No i doczekaliśmy
się czasów. Miasta coraz ładniejsze (przynajmniej ich centralne miejsca), naród
coraz bogatszy (przynajmniej ich przewodnia siła), a życie jest coraz prostsze.
Oczywiście dla ludzi wybranych. Obwodnicę Augustowa przez dolinę Rospudy budują
i tu nie ma problemu architektonicznego.
- Nie jesteśmy w
Chinach, gdzie rysuje się kreskę na mapie i buduje autostrady, u nas jest
biurokracja europejska – mówi premier Jarosław Kaczyński. A szkoda, tam
gospodarka rozwija się w niewyobrażalnym tempie. Widocznie tam jest ten
liberalizm, o którym u nas tylko tak dużo się mówi.
- Nie podoba się,
jedź do Chin, u nas jest przynajmniej demokracja – powie ktoś. Absurd, u nas
jest partiokracja, rządzi mniejszość, do której nie każdy ma wstęp. Złóż
podanie do jakiejkolwiek partii, to zobaczysz. A miało być społeczeństwo
obywatelskie. Najwyraźniej rok świni mamy w Polsce.
Weźmy
na przykład taką „tarczę antyrakietową”, kto pyta Naród o zdanie w tej sprawie?
Dlaczego wysyłamy żołnierzy na obce wojny bez referendów zapisanych w
konstytucji? Miarą demokracji nie są masowe protesty i ilość blokad dróg (to do
red. Karnowskiego) tylko sondaże wyrażone w sposób cywilizowany. Sztuczne
debaty publiczne też nie wystarczą, a już z pewnością głosu nie maja partie
polityczne, które w przeszłości popełniały podobne błędy. Pojedynczy ludzie
władzy robią jakieś doraźne interesy, a skutki przez wieki będzie musiał płacić
cały Naród. Wysyłają Polaków na banicję i jeszcze haracz z zagranicy chcą
ściągać. Państwu, które nie zapewnia pracy w kraju wara od dochodów zarobionych
za granicą. Niech się cieszą, że podatek VAT ściągną z konsumpcji „turystów”.
Służba
zdrowia – szlag by to trafił – podstawowych usług medycznych nie można
uświadczyć, a oni chcą jeszcze dokonać podziału na elitę i pospólstwo. Za
dodatkowe składki będzie osobna sala i lepsza opieka – ciekawe. Pewnie z
korytarzy ludzi przeniosą od razu do prosektorium, a sprzedawanie krowy za
godną opiekę z czasem stanie się standardem, bo kto by chciał być ignorowany.
Masy pracy nie mają i teraźniejszości nie mogą sobie ułożyć, a oni wiecznie
przeszłością będą się zajmować. Swojego gniazda nie potrafią posprzątać, a
innych chcą rozliczać. Korupcja kwitnie w najlepsze wszędzie.
Biorą
się za sprawy duże, centralne, a prostych spraw w gminie nadal nie można
załatwić. Burdel na kółkach jak był tak jest. Ludzie cicho siedzą, bo każdy ma
trochę brudu za paznokciami. W tym kraju nie da się żyć, żeby cokolwiek nie
zakombinować. I tak wiecznie we stresie, wiecznie w biegu, przepychanki i walka
o stołki – to jest państwo ułożone? Państwo milicyjne zamienili na państwo
policyjne. Jako działacz społeczny wysłałem wiele sygnałów do CBA. Żadna sprawa
nie ujrzała światła dziennego, żadnej odpowiedzi nie otrzymałem. Nie wiem do
czego wykorzystują te materiały. Antek policmajster opublikował raport z
likwidacji WSI. A czymże będą nowe służby jak nie następcą UB-SB-UOP itd.? Na
dobrą sprawę Macierewiczowi pierwszemu powinni zakazać dożywotnio pracy w
poważnych instytucjach, bo to największy szpicel i kapuś. Prowokacje, szukanie
kompromitujących materiałów na przeciwników i późniejsze prześladowania
niewygodnych ludzi są nieodzownym elementem walki o władzę i narzędziem do
robienia kariery przez tego żałosnego człowieka. Również na niżej podpisanego
szukał haków i kwitów przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi wraz z byłym
posłem Antonim Stryjewskim. Do inwigilowania mnie, wynajęli donosiciela
Władysława Neuwiema. Później na stronach internetowych RKN opublikowali jakieś
paszkwile na G.N. i Konrada Rękasa. Nie jestem lewicowcem, nie jestem
liberałem, nie jestem prawicowcem, nie jestem zwłaszcza żadnym byłym komunistą.
Jestem zwykłym człowiekiem, jestem katolikiem i stanowczo protestuję przeciwko
neo-mienszewizacji mojej Ojczyzny!
Pozytywnie
przeszedłem kwerendę w IPN do 1989 roku, ale nie wykluczone, że w przyszłości
na każdego mogą się znaleźć teczki nowych służb „wolnej” Polski. Jak zaczynałem
walczyć z korupcją, to podsyłali mi jakieś dziwki z Osiedla Robotniczego.
Dlaczego ujawniono tajemniczą listę Wildsteina, dlaczego ujawniono tylko 64
nazwiska agentów WSI? To jest szantaż i terroryzm psychiczny IV RP! To jest
czwarty rozbój Polski! I pomyśleć, że taki rozbój legitymizują niektórzy
redaktorzy w sutannach. To hańba, żeby duchowni (z wiadomych kręgów) powołani
do głoszenia miłości przyklaskiwali podziałom i wspierali nienawiść człowieka
do człowieka. To wstyd, upadek moralny i sabotowanie misji kościoła
katolickiego. Za obecny stan rzeczy odpowiadają również inne „niezależne” media,
które kręcą się w kółko jak smród po gaciach wokół tych samych polityków i
kreują wciąż nowe partie starych gwiazd. To wina też ludzi, którzy narzekają,
mienią się patriotami, a nie potrafią się zorganizować.